Akt 3, Scena 8: Modlę się do losowo wybranego boga

zasami gracze podczas sesji Warhammera nie przywiązują szczególnej uwagi do detali cechujących ich postaci. Nie dbają szczególnie o swój background, nie są konsekwentni przy odgrywaniu rzekomych przyzwyczajeń swoich postaci. Nagminnie również zapominają o swoim wyznaniu i w sytuacjach kryzysowych, zamiast odegrać dramatyzm sytuacji i wyjaśnić sposób, w jaki ich postać radzi sobie z desperacją, rzucają po prostu “modlę się”. To jest takie “to ja go tnę”, albo “to ja go zabijam” (moje ulubione), tylko że na modlitwę. Cóż, gdzie jak gdzie, ale w Zamku Drachenfels żadne potknięcie nie pozostanie bez adekwatnej reakcji Zamku… Akt 3, Scena 8: Modlę się do losowo wybranego boga. Zapraszam.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments